Prokuratura umarza śledztwo ws. Tilla Lindemanna
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 03.09.2023, 12:01
Na przełomie maja i czerwca wokalista zespołu Rammstein został oskarżony przez jedną z fanek o to, że przed koncertem, który odbył się 22 maja w Wilnie, została przez niego odurzona, a następnie była namawiana do seksu. Formalnie nie wstąpiła ona na drogę sądową, a wszystko jedynie opisała na Twitterze. Wkrótce podobne wpisy zaczęły zamieszczać inne kobiety, a sprawą zajęły się służby. Teraz prokuratura ogłosiła, że umarza śledztwo.
Deutsche Welle donosi, że niemiecka prokuratura postanowiła zamknąć dochodzenie w sprawie rzekomego molestowania fanki przez Tilla Lindemanna. Śledczym nie udało się znaleźć żadnych dowodów potwierdzających oskarżenia. Wszystko zaczęło się od oskarżeń fanki, która opisała na Twitterze wydarzenia, do których miało dojść przed koncertem zespołu Rammstein w Wilnie. Sprawą zajęły się służby niemieckie i litewskie. Te drugie stwierdziły po jakimś czasie, że nie ma dowodów na nieodpowiednie zachowanie piosenkarza.
Szybkie oddalenie postępowania przez berlińską prokuraturę pokazuje, że nie ma dowodów na to, że nasz klient popełnił przestępstwo na tle seksualnym - oświadczył przedstawiciel Tilla.
Oddalono też zarzuty wobec Aleny Makeevy, która rzekomo miała na koncertach niemieckiego sekstetu wybierać dziewczyny, z którymi następnie miał współżyć wokalista.
Till wystąpi 26 listopada w katowickim Spodku. Jako support zaprezentuje się Aesthetic Perfection. Tymczasem wokalista zapowiedział solowy singiel. Będzie nosić tytuł Zunge, a jego premiera nastąpi 8 września. Do piosenki najpewniej zrealizowano teledysk.
Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.