„Deadly Class”, tom 11 [RECENZJA]
Martyna Koczorowska

„Deadly Class”, tom 11 [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 03.10.2023, 11:07

Deadly Class powoli dobiega końca. Już poprzedni tom rozpoczął wielkie zakończenie, a teraz Remender wszedł już na pełnej, bo tytuł tego tomu sygnowany jest częścią pierwszą. Czas więc podsumować, jak wypada początek końca, czy właściwie druga część trylogii.

 

Fabuła kontynuuje wątki z poprzedniego tomu. Remender nadal rozrzuca okruszki w różnych liniach czasowych, a my z każdą kolejną stroną dowiadujemy się, co zaszło w pozostałych fragmentach. Twistów nie zabraknie, lecz pełne zakończenie historii poznamy dopiero w następnym tomie.

 

Przyznaję, że wciąż mam lekkie problemy dotyczące tej zmiany zmiany chronologii, względem pozostałych tomów. Uwielbiałem to, jak Remender płynął sobie przez kolejne tomy, spokojnie przedstawiając nam kolejne wydarzenia i trochę mi szkoda, że finał został rozbity na te wiele osi czasowych. Choć nadal fabuła potrafi zaskoczyć, a widok tego, co stało się z naszymi bohaterami miejscami wstrząsa, tak chciałbym nieco bardziej spokojnego finału. 

 

Bo właśnie - fabuła nadal jest naprawdę dobra, a widok postaci, które już znamy i zdążyliśmy polubić na przestrzeni poprzednich albumów, nadal mnie cieszy. To wciąż dobry komiks, a jednocześnie zupełnie inne Deadly Class, co na pewno nie każdemu się spodoba. I ja trochę należę do tego ostatniego grona.

 

Poza tym, ten tom trudno mi ocenić z jeszcze jednego względu. Mamy tutaj bowiem do czynienia z drugim tomem trylogii, czy jak woli sam twórca, pierwszym tomem z dwóch, który zakończony całość. Nie wiem jednak, jak zostaną poprowadzone do końca wszystkie wątki, a to co tutaj dostajemy, pozostawia naprawdę wiele pytań. Pewnie okaże się, że zakończenie dowiezie, ale w tym momencie jedynie mogę powiedzieć, że czekam na kolejną część.

 

Standardowo rysunki są na najwyższym poziomie i warto sięgnąć po ten tom już teraz, żeby zanurzyć swoje oczy w tych pracach. Wszystko wygląda równie dobrze jak dotychczas, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że z każdą kolejną częścią jest coraz lepiej. Na tym etapie trudno mi kogokolwiek namawiać, bo wiem, iż wszyscy co chcieli, już to sprawdzili.

 

Cóż, Deadly Class dobiega końca, a ten tom to początek końca. Początek udany, ale ja czekam od razu na kolejny tom, aby móc wydać oficjalny werdykt. Sprawdzajcie tę część, bo zdecydowanie dowozi, choć chusteczki trzymajcie na ostateczne zakończenie, bo wtedy przydadzą się najbardziej.

 

Komiks otrzymałem od wydawnictwa NonStopComics.

 

 

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl