„Świąteczna piosenka” Natalii Sońskiej [RECENZJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 10.11.2023, 17:17
W świąteczny klimat zaczęłam wczuwać się w tym roku dość wcześnie, ale za to, jak dobrze! Świąteczna piosenka autorstwa Natalii Sońskiej jest idealną do tego pozycją.
Eliza jest niepoprawną optymistką. Kocha ludzi, świąteczną aurę i śpiew, choć o jej pasji wie niewielu. Swój wolny czas poświęca starszym i samotnym. Dorabia sobie w kawiarni, ale bycie kelnerką nie wychodzi jej najlepiej.
Jacek natomiast jest perfekcjonistą i pracoholikiem. Nie przepada za świętami i całą jego otoczką, dlatego organizacja świątecznego spotkania dla pracowników nie budzi w nim zachwytu.
Losy tych dwóch tak różnych od siebie osób krzyżują się, choć na początku nie wszystko idzie tak, jak moglibyśmy zakładać. Przeciwieństwa jednak się przyciągają. Mamy tu typowy motyw grumpy i sunshine, gdzie optymistyczna dusza swoim sposobem bycia sprawia, że ta druga osoba staje się bardziej uważna na rzeczy, których wcześniej nie lubiła, poznaje nowy punkt widzenia i zaczyna dostrzegać, czemu inni tak bardzo uwielbiają święta.
Droga, jaką muszą przejść Eliza i Jacek jest dość wyboista. Są momenty urocze, miłe i przyjemne, ale i też te bardziej bolesne. Jest to jak najbardziej na plus, bo dzięki temu książka nie jest przesłodzona, tylko bardziej realna. Historię śledzimy z perspektywy obu bohaterów, co umożliwia nam lepszy wgląd w ich życie, a także uczucia.
Oprócz głównego wątku romantycznego, mamy też kilka pobocznych wątków. Wszystkie jednak są w różnym stopniu związane z głównymi bohaterami. Mnie najbardziej zainteresował ten z panią Stasią i wolontariacką pomocą Elizy, choć trzeba przyznać, że wszystkie były ciekawe. Nie były zapychaczami, a czytając, faktycznie chciałam wiedzieć, jak wszystko się potoczy.
W książce poruszony jest też motyw pokonywania lęków i przełamywania się. Eliza uwielbia śpiewać i świetnie jej to wychodzi, jednak przez pewne wydarzenia z przeszłości boi się tego robić. Przestała wierzyć w swój talent, a trema zdecydowanie w tym nie pomaga. Wraz z biegiem akcji widzimy, jak przełamuje lęk, odkrywa wręcz na nowo swoją pasję, co jest naprawdę cudowne.
Świąteczna piosenka jest powieścią, która intryguje od samego początku. To słodko-gorzka opowieść, dzięki której można poczuć magię świąt i zatracić się w historii bohaterów w rytmie tak dobrze wszystkim znanym świątecznych piosenek.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona.
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com