„Idealnie sparowani” [RECENZJA]

Książki duetu autorskiego, ukrytego pod pseudonimem Christina Lauren, zawsze czymś się wyróżniają i chwytają mnie za serce. 

 

Felicity Fizzy Chen, uwielbiana autorka powieści romantycznych, ma na swoim koncie mnóstwo bestsellerów i jeszcze więcej randek. Ale czy była kiedyś naprawdę zakochana? Czuła pożądanie? Z pewnością TAK. Czy przeżyła miłość? NIE… Czyżby więc okłamywała swoje czytelniczki, pisząc romanse, które kończą się miłosnym happy endem?

 

Connor Prince, twórca filmów dokumentalnych i rozwiedziony ojciec, lubi swoją pracę dla telewizji, ale kiedy szef każe mu wymyślić program randkowy, Connor panikuje. Rozpaczliwie próbując znaleźć kandydatkę do głównej roli w nowym show, wpada na doskonały, ale ryzykowny pomysł. Pokaże królową romansu, dla której wybrany zostanie idealny facet do pary. Oczywiście wszystko odbędzie się na oczach milionów zachwyconych widzów…

 

Ta historia stoi na własnych nogach, ale warto wspomnieć o tym, że ma pewne powiązania z inną książką, Wzór na miłość. Autorki, jak przyznały, miały podczas spotkań wiele próśb od czytelników, aby rozwinąć historię jednej z pobocznych bohaterek, Felicity. Oczekiwania swoich fanów spełniły i właśnie w ten sposób powstała ta powieść. Znajomość jej poprzedniczki na pewno rozszerza kontekst postaci, ale nie jest to konieczne, by wszystko bez problemu zrozumieć. 

 

Pomysł w powieściach tych autorek zawsze wybija się na pierwszy plan i tutaj znowu tak jest. Show randkowe może nie brzmi najnowocześniej, ale konwencja tego programu była dla mnie niezwykle zabawna. Tym bardziej, kiedy obserwowaliśmy relację Felicity i producenta, który zza kamery obserwował jego przebieg. Przez historię przemyka się niezwykle szybko, ale faktycznie można się domyślić, jak zakończy się cała książka. Muszę jednak zapewnić, że wydarzenia po drodze na pewno Was zaskoczą, bo to właśnie tam następuje największe przetasowanie. 

 

Urzekli mnie także bohaterowie, tak szczerzy i naturalni, że można prawie pomyśleć, iż prawdziwi. Rozwój ich relacji jest niezwykle naturalny, a ja zaangażowałam się tak bardzo, że nie potrafiłam już pozytywnie patrzeć na randki odbywające się w ramach programu telewizyjnego. Dodatkowo pojawiające się sceny erotyczne były napisane z wyczuciem i wyjątkowym smakiem, co nie trafia się zbyt często wśród romansów. 

 

Finalnie Idealnie sparowani to świetny romans z ciekawym pomysłem na główny motyw. Nie można się także doczepić do wykonania, relacji bohaterów czy stylu. Dla mnie jest to pozycja idealna. 

Książkę otrzymałam do zrecenzowania dzięki uprzejmości wydawnictwa w ramach współpracy reklamowej.