„Pamięć popiołów”, tom 1 [RECENZJA]

Uwielbiam niektóre komiksy historyczne od Lost In Time. Większość z nich świetnie ukazuje realia różnych epok, o których dzisiaj rzadko mówi się w przestrzeni publicznej czy innych tekstach kultury. Takim dziełem jest Pamięć popiołów, osadzona w głębokim średniowieczu i znowu jest to komiks świetny.

Pamięć popiołów przedstawia historię Heleny. Bohaterki, która urodziła się na dworze królewskim, ale w bardzo młodym wieku zabito jej rodziców, a ją adoptowała inna rodzina. Gdy dorasta, dowiaduje się faktów o swoim pochodzeniu i postanawia dokonać zemsty. A gdzieś obok, będzie działo się nawracanie pogan, nazwane niewinnie krucjatami. 

Przede wszystkim muszę docenić warstwę historyczną. Okres średniowiecza cechuje się bardzo krwawym wizerunkiem kościoła katolickiego, które wyróżnia się poprzez w/w krucjaty. Większość twórców boi się odpowiednio oddać te wydarzenia, bo polegają one na wyjątkowo brutalnym mordowaniu ludzi innej wiary. Tutaj jednak twórca o nic się nie martwi i po prostu pokazuje wszystko tak, jak wyglądało to w prawdziwym świecie. Nie biorąc przy tym jeńców.

Do tego idealnie wpisuje się historia Heleny. To bohaterka fikcyjna, wymyślona na potrzeby tej opowieści, ale doskonale tutaj pasuje. Dzięki niej, obok tej warstwy brutalności i intryg politycznych, dostajemy też kogoś, z kim możemy się utożsamiać i mu kibicować. W ten sposób nie jest to już tylko podręcznik do historii, a konkretna opowieść o kobiecie w XIII wieku na pierwszym planie.

I nie sposób mi tego komiksu nie chwalić, bo wiele motywów wypadło tutaj fenomenalnie. Wątki kościoła katolickiego mrożą krew w żyłach, ale losy naszych bohaterów trzymają nasze zainteresowanie i dają punkt zaczepienia do śledzenia tej historii. Całość przypomina mi trochę Laowai, choć tamten komiks trochę zyskiwał dzięki zamknięciu fabuły w jednym tomie. Tutaj ma być to jednak seria.

No i rysunki. Bardzo podoba mi się tutejsza kreska, bo ma dużą ilość szczegółów, ale jednocześnie jest niezwykle czytelna. Nie gubimy się w lokacjach, zawsze rozumiemy kto gdzie jest, a to się ceni. Poza tym, jak zwykle duży format zdecydowanie oddaje lepsze wrażenie, więc nic, tylko z tego wszystkiego czerpać.

Pamięć popiołów to zatem idealny fabularny komiks historyczny. Wybrano ciekawy okres w historii, stworzono wyrazistą bohaterkę, a przy tym nadano jej odpowiedniej głębi. Jeśli lubicie takie klimaty, to koniecznie musicie sprawdzić tę pozycję, bo nie powinniście się zawieść.

Komiks otrzymałem od wydawnictwa Lost In Time na mocy współpracy reklamowej.