O CO GRAMMY? Kto wygra według ekspertów?

  • Data publikacji: 18.12.2018, 07:30

Grammy, jak każde wyróżnienia, mają charakterystyczną cechę, którą jest niepewność. Dwa miesiące trwa okres od poznania nominacji do ogłoszenia wyników głosowania. Eksperci i analitycy starają się więc nieco wybiec w przyszłość i przewidzieć, kto wygra w danej kategorii. Zatem w kim eksperci widzą faworyta każdej z czterech głównych kategorii? Dokonując analizy w oparciu o uznany w branży portal Gold Derby, możemy dostrzec, kto wysunął się naprzód już na samym początku wyścigu o statuetkę Grammy.

 

Portal Gold Derby od lat zajmuje się przewidywaniem wyborów jury. Zbiera opinie ekspertów, analityków i użytkowników, tworząc na podstawie tego kursy określające prawdopodobieństwo danego zdarzenia. W zabawie możemy wziąć udział bezpłatnie. Wystarczy zarejestrować się na stronie i oddać swoje głosy.  

 

Album roku

 

Wśród ośmiu płyt możemy wyróżnić trzy grupy: liderującą, goniącą oraz outsiderów, dla których nominacja jest wielkim sukcesem. O statuetkę powalczy przede wszystkim Kacey Musgraves wraz z jej płytą Golden Hour. Młoda piosenkarka szybko stała się jedną z najważniejszych postaci na amerykańskiej scenie country, dlatego też większość z nas może jej nie kojarzyć. Biorąc jednak pod uwagę, że Kacey ma już na koncie dwie statuetki, opinie ekspertów należy brać do serca – zwłaszcza że średnia z 17 recenzji w portalu Metacritic wynosi 89/100!

 

 

Dalej plasuje się Black Panther: The Album, Music From And Inspired By, czyli soundtrack do filmu Czarna Pantera, przy którego nagrywaniu udział brały najważniejsze postaci sceny rap, takie jak Kendrick Lamar, Travis Scott i Khalid, a także ceniony twórca muzyki elektronicznej James Blake. Ostatnie miejsce wśród faworytów zajmuje Drake z płytą Scorpion. Znajdziemy na niej głównie utwory łączące muzykę pop i rap, zwłaszcza In My FeelingsGod's Plan – odpowiednio utwór wakacji oraz roku wg danych Spotify.

 

 

Mniejsze szanse eksperci dają Janelle Monáe oraz jednej z najważniejszych artystek tego roku, Cardi B. Ich płyty uznano za bardzo dobre, czego efektem są nominacje do nagród Grammy, jednak zdaniem ekspertów szanse na pokonanie wspomnianych wcześniej płyt są po prostu małe. Niemal żadnych szans nie daje się natomiast Brandi Carlile, Postowi Malone oraz H.E.R. Należy mieć jednak w pamięci, że eksperci nie boją się podjąć kontrowersyjnych wyborów. Wybór płyty Becka Morning Phase podczas 57. ceremonii   odebrany został jako spora niespodzianka. Na scenę wszedł wtedy Kanye West, który chciał przekonać wszystkich, że to Beyoncè należała się statuetka.

 

 

Nagranie roku

 

Tu walka powinna stoczyć się przede wszystkim między This is America Donalda Glovera (Childish Gambino) a Shallow w wykonaniu Lady Gagi i Bradleya Coopera z filmu Narodziny Gwiazdy. Wakacyjny hit, którym niewątpliwie był utwór This is America, pochwalić się może bardzo ciekawym teledyskiem. Zawiera w sobie wiele ukrytych wiadomości od artysty, przez co wielokrotnie rozkładany był na czynniki pierwsze przez ekspertów. Shallow to przebój ostatnich tygodni; premiera filmu odbyła się w Polsce 30 listopada. Przeglądając typy bukmacherów, można dojść do wniosku, że film może namieszać nie tylko w naszych muzycznych nagrodach, ale przede wszystkim w tych filmowych.

 

 

Szans nie możemy odbierać najważniejszym utworom tego roku z pogranicza rapu i R&B. Mowa oczywiście o nominowanych God's Plan Drake'a, I Like It Cardi B oraz All The Stars Kendricka Lamara oraz SZA. Każdy z tych utworów był przez pewien okres w roku bardzo mocno dyskutowany, w szczególności nagranie Drake'a. Pomógł w tym z pewnością teledysk, który po prostu trzeba obejrzeć. Wszystkie utwory - wg strony Gold Derby - mają podobną szansę na zdobycie statuetki.

 

 

Miejsca 6–8 dzielą między sobą piosenki z trzech różnych gatunków. Najmniej szans eksperci dają piosence z pogranicza alternatywy i rocka The Joke, nagranej przez Brandi Carlile. Nieco wyżej oceniają szansę utworu Rockstar, którym Post Malone podbił wiele rozgłośni radiowych oraz The Middle, świetnej piosenki Zedda, która godnie reprezentuje zakurzony w ostatnich latach EDM.

 

 

Utwór roku

 

Po raz ostatni ta sama piosenka zdobyła tytuł Utworu roku i Nagrania roku dwa lata temu. Sztuka ta udała się Adele podczas 59. ceremonii, kiedy to zmiotła większość muzyków z powierzchni swoim Hello. Możliwe, że w tym roku ponownie będzie miała miejsce taka sytuacja. Wśród ekspertów to Shallow ma największe szanse na zostanie utworem roku, a tuż za nim plasuje się This Is America. Użytkownicy Gold Derby uważają, że to Donaldowi Gloverowi należy się ta statuetka. Tuż za nimi ponownie znalazł się Kendrick Lamar oraz SZA z utworem All The Stars.

 

 

Ze względu na kilka różnic między tymi kategoriami, użytkownicy dają tym razem większe szanse utworowi Brandi Carlile niż w poprzedniej kategorii. Gdyby to głosy użytkowników oraz ekspertów portalu Gold Derby miały decydować o przyznaniu statuetki, piąte miejsce należałoby do Drake'a i jego utworu God's Plan; szóste zaś otrzymałby ostatni utwór, który jest nominowany w obu kategoriach, czyli The Middle. Większych szans eksperci nie dają zarówno In My Blood Shawna Mendesa, jak i Boo'd Up Elli Mai.

 

 

Najlepszy nowy artysta

 

W ostatniej kategorii sytuacja jest wyrównana. Część ekspertów uznaje za faworytkę H.E.R., której płyta uzyskała nominacje w kategorii Album roku. Mając jednak na uwadze, że gorączka dopiero przybiera na sile, nie należy skreślać piosenkarek będących tuż za nią. Oddech na plecach 21-latki zostawia Dua Lipa, za którą fantastyczny rok, czego dowodem może być niedawny występ podczas finału Ligii Mistrzów. Swoją szansę ma także Bebe Rexha, która na szczycie sceny muzycznej pojawiła się już ponad 5 lat temu, dając gościnny występ w utworze Cash Cash. Od tego czasu trzyma bardzo wysoki poziom, w czym pomagają takie hity, jak Girls (gościnny występ) czy Meant to Be.

 

 

Następni w kolejce stoją już raczej symbolicznie. Zgodnie z obecnym stanem głosowań, za podium plasuje się Luke Comb, 28-letni twórca muzyki country, co tłumaczy jego znikomą popularność w kraju nad Wisłą. Co ciekawe, piąte miejsce zajęła Greeta van Fleet, a więc zespół, o którym miałem przyjemność pisać. Obawiam się jednak, że muzycy niekoniecznie byliby zadowoleni z faktu, że znaleźli się w zestawieniu z najmniej przychylnymi recenzjami. Trafili tam dzięki ocenie 1,6/10 otrzymanej od magazynu Pitchfork. Zarzuca im się nieumiejętne kopiowanie Led Zepplin i innych wielkich gwiazd muzyki rockowej z lat 70. Ich płyta nie spotkała się z ciepłym przyjęciem, jednak na scenie muzycznej z pewnością zaznaczyli swoją obecność.

 

 

Przeglądając głosy ekspertów, ostatnie trzy nominacje należy potraktować po prostu symbolicznie, bo żadna z trzech ostatnich nie dostała od nich ani jednego głosu. Margo Price jest w tym gronie najbardziej anonimowa. Artystka ma 35 lat i zajmuje się tworzeniem muzyki country. Twórczość piosenkarki wywodzącej się z Nashville, czyli stolicy muzyki country, z pewnością zawiera w sobie wiele jakości, o czym świadczy choćby nominacja. Daleko jej jednak do najważniejszych przedstawicieli tego gatunku, skoro jej najpopularniejszy utwór wydany w tym roku na YouTubie ma zaledwie 190 tysięcy wyświetleń. Dalej znajdują się dwie młode gwiazdy muzyki R&B. Siostry Chloe x Halle wydały w tym roku debiutancką płytę studyjną, która zebrała pozytywne opinie. Ten sam portal Pitchfork, który w swojej recenzji „przejechał się” po twórczości Grety Van Fleet, nie miał problemu z docenieniem twórczości sióstr, dając ich płycie ocenę 7.6/10. Zestawienie zamyka Jorja Smith, 21-letnia Brytyjka balansująca na granicy R&B oraz popu. Przeglądając twórczość tych artystek, zdecydowanie to Jorja osiągnęła dotychczas największy komercyjny sukces.