Najlepsze filmy na święta Bożego Narodzenia

Wielkimi krokami zbliża się magiczny okres świąt Bożego Narodzenia. To czas, który niewątpliwie warto spędzić z najbliższymi. Udanej gwiazdki nie byłoby jednak bez akompaniamentu klasycznych dzieł światowej kinematografii, które znać powinien każdy. Oto zestawienie filmów idealnych na święta!

 

Cud na 34. Ulicy (1947)

Zaczynamy od klasyki. Nagrodzony trzema Oscarami Cud na 34. ulicy to niezwykła opowieść o niejakiej Doris Walker – kobiecie, która dawno przestała cieszyć się magią świąt. Kiedy jednak do pracy w corocznym wolontariacie zgłasza się tajemniczy pan Kringle, utarte przekonania Doris stopniowo zaczynają się zmieniać, a ona sama odkryje w sobie wiarę w Świętego Mikołaja. W rolach głównych Marueen O’Hara, John Payne i Edmund Gwenn. Pozycja absolutnie obowiązkowa!

W krzywym zwierciadle: Witaj, święty Mikołaju (1989)

Chyba każdy słyszał już o wakacyjnych przygodach rodziny Griswoldów. Kolejną propozycją jest właśnie Witaj, święty Mikołaju, czyli świąteczna wersja perypetii pechowej rodziny. Ogromna ilość humoru i wspaniała rola Cheviego Chase’a. Warto zobaczyć!

Kronika świąteczna (2018)

Klasyczne święta w nowoczesnej odsłonie? Brzmi świetnie! Jeśli ciekawi Was, w jaki sposób Święty Mikołaj podróżuje po świecie w wigilijną noc i jak wyglądają jego elficcy pomocnicy, Kronika świąteczna jest idealnym wyborem. Kipiąca radosną, świąteczną atmosferą komedia familijna z Kurtem Russelem w roli głównej z pewnością doda uroku w ten niezwykły wieczór. Chyba żadne wykonanie Santa Claus Is Back in Town nie było tak cool!

Miasteczko Halloween (1993)

Oparta na historii autorstwa Tima Burtona animacja Miasteczko Halloween to Gwiazdka w zupełnie innym wydaniu. To opowieść o Dyniowym Królu, który, znudzony życiem, postanawia porwać Świętego Mikołaja i zająć jego miejsce. Boże Narodzenie może już nigdy nie być takie samo. Wspaniały scenariusz, muzyka i oprawa wizualna. Warto obejrzeć, choć film jest skierowany niekoniecznie ku młodszym odbiorcom.

Szklana pułapka (1988)

Choć z pozoru Szklana pułapka może wydawać się filmem w niewielkim stopniu związanym ze świętami Bożego Narodzenia, to chyba trudno o film akcji, który tak chętnie oglądano by właśnie w tym okresie. Historia Johna McClane’a starającego się odbić zakładników z rąk terrorystów stała się już jednym z symboli filmowych świąt. Obejrzeć warto, choćby dla wartkiej akcji, odrobiny czarnego humoru czy świetnych kreacji Bruce’a Willisa i Alana Rickmana.

Opowieść wigilijna Muppetów (1992)

Chyba każdy z nas uwielbia Muppety. Tym razem w pełnej humoru animacji bohaterowie przestawiają klasyczną wigilijną opowieść. Dodam, że Kermitowi, Misiowi Fazi czy Pannie Piggy towarzyszy sam Michael Caine. Na świąteczny seans z najmłodszymi obraz Briana Hensona pasuje idealnie!

Listy do M (2011)

Choć wielu porównuje Listy do M do brytyjskiego Love Actually, dla mnie polska produkcja z Maciejem Stuhrem, Romą Gąsiorowską, Piotrem Adamczykiem i Agnieszką Dygant w rolach głównych ma swój specyficzny urok i w zasadzie cenię ją dużo bardziej. To historia ludzi, przed którymi w wigilijną noc pojawia się szansa na odnalezienie miłości lub prawdziwej przyjaźni. Komedia pełna ciepła i humoru.
 


Grinch: świąt nie będzie (2000)

Jeśli ktoś nienawidzi świąt, to chyba nie może nie kojarzyć się z zielonym stworem imieniem Grinch. Kultowa rola Jima Carrey’a i wspaniała oprawa audiowizualna sprawiają, że dzieło Rona Howarda przypadnie do gustu widzom w każdym wieku.

Świąteczna gorączka (1996)

Kto w przedświątecznym pośpiechu kiedykolwiek pędził na ostatni moment w poszukiwaniu prezentu czy brakującego składnika do ciasta, doskonale wie, że takie święta mogą bardzo szybko zmęczyć. Zdaje sobie z tego sprawę także Arnold Schwarzenegger w komedii Świąteczna gorączka. Historia zapracowanego biznesmena, który na krótko przed Bożym Narodzeniem za wszelką cenę chce zdobyć wymarzony prezent dla swojego dziecka, doskonale oddaje klimat świąt!

Zły Mikołaj (2003)

Terry Zwigof pokazuje, że do Bożego Narodzenia można podejść w zupełnie inny sposób. Oto Billy Bob Thornton jako zapijaczony złodziejaszek, który w przebraniu Świętego Mikołaja postara się sprawić sobie specjalny prezent, czyli dzienny przychód z okolicznego centrum handlowego. W skoku idealnym może mu jednak przeszkodzić pewien korpulentny chłopiec…

To własnie miłość (2003)

Przechodzimy do klasyki. To właśnie miłość, czyli dziesięć historii o miłości i przyjaźni w zupełnie różnych wydaniach. Moc świątecznego klimatu, ogromna ilość humoru i wzruszenia, oraz niesamowita plejada gwiazd na ekranie. Niezapomniany występ Alana Rickmana, Liama Neesona, Hugh Granta, Billa Nighy, Emmy Thompson czy Rowana Atkinsona. Kto nie widział, niech żałuje!

Kevin sam w domu (1990)

Na koniec niewątpliwie najpopularniejszy świąteczny obraz od niepamiętnych czasów. Kevin sam w domu, czyli ośmioletni Macaulay Culkin kontra dwójka włamywaczy. Obserwowanie brzdąca mierzącego się z dwoma łotrami przeszło już do ogólnopolskiej tradycji i faktem jest, że chyba trudno o film, który w większym stopniu kojarzyłby się z Bożym Narodzeniem.

Tak przedstawia się zestawienie najciekawszych produkcji filmowych, które niewątpliwie kojarzą się nam z Bożym Narodzeniem. Niektóre z nich, wzruszają, rozbawiają do łez, a czasem nawet potrafią przestraszyć. Każda z nich niesie jednak niezwykle ważną myśl, którą warto zapamiętać – okres świąteczny to nie tylko klasyczne potrawy, tradycje i prezenty, ale przede wszystkim czas empatii i myśli o najbliższych. Pozostaje mi życzyć ciepłych, spokojnych i... filmowych świąt!